Rugby + MMA = FightFootball
Mówi się, że płacimy piłkarzom ogromne sumy a oni w swej nieudolności dalej grzeją miejsce w rankingach za takimi potęgami jak Sierra Leone czy Burkina Faso... Oczywiście wisi im to bo te zasrane gwiazdoreczki po meczu wieczorem idą na imprezę a panienki aż piszczą widząc znaną twarz z TV. Co z tego, że te nieudaczne wkłady do koszulek powinny po meczu być tak zmęczeni, że oprócz prysznica i spać nie powinni mieć nic innego w głowie. Tyle o "naszych" reprezentantach w piłkę kopaną.
Ale przedstawiam sport w którym nawet Messi czy Ronaldo nie wytrzymali by 2 min.
W tym sporcie takie aktoreczki nie mają co szukać bo tylko osłabiły by drużynę.
FightFootball League to gra z połączenia rugby i MMA.
Polacy mają w niej wyniki ale oczywiście zero pieniędzy na treningi czy nawet koszulki. Może czas skończyć z finansowaniem tego betony pzpn i drewna co piłka się tylko od sęka odbija a promować sporty typu rugby czy właśnie FFL.
Abyście mogli choć trochę wyczuć o co w tym sporcie chodzi.
Zapraszam do obejrzenia meczu Polski kontra Włochy:
Znajdą się na pewno osoby które stwierdzą, że to nie sport. Zbyt brutalne! Życie jest brutalne a od Nich możemy nauczyć się, że się wstaje piona i na piwo razem po meczu bez żalu.
Zasady Gry:
Dość proste. Gra się piłką nożną rozmiar 4 a celem gry jest wrzucenie piłki do kwadratowej bramki umieszczonej na każdym końcu boiska. Każda drużyna składa się z 10 graczy (4 Fighters, 3 Runners, 3 Defenders) i 5 rezerwowych. Mecz trwa 4 tercje po 12 minut. Dozwolone jest kopanie piłki, przenoszenie piłki, podawanie do przodu i do tyłu. Dozwolone są pojedynki (1 vs 1), kiedy dwaj gracze są bez piłki. Możliwe jest KO.
Na filmie widać różnice. Dwie połowy po 10 min każda i pole do przyłożenia jak w rugby.
Przyłożenie liczone jest jako 1 punkt. Wygrywa ta drużyna która na koniec ma więcej punktów.
"Walka jest częścią gry, ale nie wolno zniekształcać istoty gry i zmienić w zamieszki lub niekontrolowaną przemoc."
Więcej na: oficjalnej stronie FFL Poland
P.S.
Post krótki bo sami oceńcie czy sport warty promocji.
Prosty, męski, bez aktorstwa. Człowiek bez charakteru lepiej niech mija ten sport szerokim łukiem.