Głupoty Pana Cejrowskiego o "Zielonych Płucach Ziemi"
Zawsze lubiłem oglądać Cejrowskiego. Fajnie mówi, sporo ciekawostek można się dowiedzieć.
Pokazuje w programach życie plemion, inne kultury. Jak na człowieka mocno prawicowego nie jest nachalny i nie próbuje "nawracać" w wioskach. Trochę jak MaxTV - Mówi jak jest :)
Ale czy zawsze?
Znalazłem filmik w którym wypowiada się o "zielonych płucach ziemi", czyli dżunglach, lasach itd. itp.
Zapraszam do zapoznania się z owym filmikiem aby rozumieć dalszy ciąg...
...
I niestety w tym odcinku zwyczajnie Pan Cejrowski kłamie... Ponieważ nie sądzę żeby jego wiedza tak bardzo leżała na ten temat. I jednak uważam go za profesjonalistę który przygotowuje się do programu.
Zacznijmy od początku.
- Czemu jest duszno? Ponieważ w dżungli jest bardzo wilgotne powietrze. Nie dlatego, że jest tam mało tlenu.
- Fotosynteza jest przedstawiona poprawnie. Więc co młodszych zapraszam do posłuchania. :)
- Co znaczy, że roślina oddycha? Powiedział. "Pobiera CO2 zabiera C, węgiel i wydala O2."
Gdyby roślinie potrzebny byłby w dalszym ciągu tlen, to po prostu by nie wydalała go aby z powrotem "oddechnąć" nim chwilę później. Oddzieliłaby węgiel a tlen przetransportowała dalej wewnątrz siebie.
- Inne życie które zużywa tlen wydalony przez rośliny w dżungli nie przekracza 5 - 10% produkcji...
Szczuje się że jedno drzewo produkuje tlenu wystarczającego dla jednej żywej istoty.
(Więc idź zasadź drzewo!)
- "Głównym producentem tlenu są oceny"
To prawda, tylko, że tak kurde nie do końca. Jakiś mocno zawiły skrót myślowy raczej.
Przecież woda nie produkuje tlenu... Produkują ja rośliny żyjące w tych oceanach!
A wiec tak dla Was na przyszłość.
Telewizja jest dobra tylko nie wpuszczajcie do głowy wszystkich informacji jakie wam tam podadzą!
Filtrujcie je. Myślcie podczas oglądania. Bądźcie czujni :)
Sprawdźcie podawana info z innych źródeł. Dowiadujcie się czegoś, ale przemyślcie czy osoba która robi się na znawcę, tak naprawdę nie wciska Wam kitu.
P.S.
A wy podczas oglądania filmiku jakie błędy zauważyliście? I co myślicie o tekście?
Zapraszam do komentowania.
Radosław jaki ty madry:)
OdpowiedzUsuństudiuje botanikę. oddychanie a fotosynteza roślin to dwa różne procesy i tu Cejrowski ma rację :) rośliny również pobierają tlen tylko w znacznie mniejszych ilościach niż go produkują :) Zapraszam do przeczytania Fizjologii Roślin - Kopcewicza :)
OdpowiedzUsuńAle bilans nie wychodzi na 0... jeśli 10% produkcji zużyje wszystko co żyje (zwierzęta i rośliny) w dżungli to max. Reszta idzie na resztę świata.
OdpowiedzUsuńI wycięcie dżungli jednak mocno ilość tlenu zredukuję.