Moda z japońskich ulic
Myślałem, że w życiu widziałem wiele ale Japonia kolejny raz mnie zaskakuje.
Tym razem skupie się na modzie. Może nie wiem. Pewnie się nie znam, ale to dla mnie jest już lekka przesada. Subiektywna opinia jest taka, że w takiej masie ludzi musisz się czymś wyróżniać a strojem najłatwiej. Chociaż akurat azjatów o lenistwo nikt by nie posądził.
Jak dla mnie to jest styl:
POSMARUJ SIĘ KLEJEM I WSKOCZ DO KOSZA W OSIEDLOWYM LUMPEKSIE!
I co i jak się przyklei tak będzie "dobrze"...
P.S.
Ciekawe czy odgadliście płeć postaci prawidłowo...
a propos mojego punktu widzenia zapraszam
TUTEJ :)
foto: tokyofashion.com